[PRIMA APRILIS] Młody Paryż kończy swoją działalność

Brak czasu, wewnętrzny konflikt i mało satysfakcjonująca liczba wyświetleń. To była trudna decyzja, ale musieliśmy ją podjąć. Ogłaszamy koniec działalności redakcji Młody Paryż i dziękujemy Wam za to, że towarzyszyliście nam w tej dziennikarskiej przygodzie.

Redakcja Młody Paryż oficjalnie zainaugurowała swoją działalność 1 czerwca 2022 roku. Od początku tworzyli ją uczniowie szkół podstawowych i średnich, którzy – poza jednym wyjątkiem – pochodzą z terenu gminy Parzęczew. Dlaczego nagle postanowiliśmy rozwiązać coś, czemu poświęciliśmy kilka ostatnich miesięcy? Głównym powodem okazał się nadmiar obowiązków i związany z nim brak czasu, na który ostatnio zaczęło się skarżyć coraz więcej członków. Nie jest to jednak jedyny problem, z jakim trzeba się było mierzyć w ostatnim czasie.

– Od pewnego momentu, mimo naszych starań, statystyki naszej strony i mediów społecznościowych praktycznie nie chcą iść w górę. Nie mamy już pomysłu, w jaki sposób to poprawić… Oczywiście to tylko jedna z kilku kwestii, które wpłynęły na tę decyzję. Szkoda, że po prawie roku musimy się z Wami pożegnać – opowiada Bartek, twórca redakcyjnej strony internetowej.

Niełatwą już sytuację pogorszył wewnętrzny spór, którego uczestnikami stali się niektórzy członkowie redakcji. Trudno szukać środków zaradczych i sposobów na poszerzenie zasięgu w mediach społecznościowych, kiedy dominującym tematem spotkań staje się godzenie zwaśnionych stron konfliktu.

– Niedawno w redakcji pojawiły się spory, a ludzie podzielili się na dwa obozy. Nazwaliśmy je sami „starą gwardią” i „młodziakami”. Wdrożyliśmy wiele działań mających na celu poprawienie sytuacji, lecz niestety nie przyniosły one wymarzonych efektów – tłumaczy Kuba.

Jeszcze kilka tygodni temu nikt nie spodziewał się takiego zakończenia tej zapowiadającej się obiecująco przygody. Niektórym członkom trudno jest się pogodzić z zamknięciem redakcji, która w ostatnim czasie stała się ważnym elementem ich życia.

– Szkoda pracy włożonej w naszą działalność. Żałuję, że nie będzie już spotkań, wyjazdów integracyjnych, wspólnego zdobywania doświadczeń – mówi Nadia, która w Młodym Paryżu była od początku.

Podobną opinię wyraża Agnieszka Barczyk-Sitkowska, koordynatorka projektu: – Od początku widać było, że członkowie Młodego Paryża mają potencjał i chęci, żeby coś robić. Szkoda, że nie udało im się wytrwać, bo mam wrażenie, że kończy się coś naprawdę wartościowego – podsumowuje.

Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do utworzenia redakcji Młody Paryż. Słowa podziękowania kierujemy także do naszych odbiorców, którzy byli z nami przez ten czas. To było cenne i warte przeżycia doświadczenie.